Nieeee, …poprószenie mąką to świetny sposób na to, żeby nic nie kleiło się do plastra gliny – Paweł i Bartosz pokazują Wam „myk z mąką” który przyda się na pewno w każdej pracowni ceramicznej.
Na zajęciach kształtujących kreatywność zamierzaliśmy zrobić zawieszki z gliny dekorowane wyciskiem z drewnianej rozetki. Kłopot polegał na tym, że taki drobny, lakierowany element w czasie wałkowania lubi przywierać do plastra gliny…. Jak temu zaradzić? Postanowiliśmy połączyć właściwości gliny i mąki. Na zajęciach ceramicznych stosujemy sporo technik na codzień potrzebnych w gospodarstwie domowym – to jedna z nich.
Paweł i Bartosz robią medaliony – na kawałku rozwałkowanej gliny Paweł rozprowadza odrobinkę mąki, potem kładzie motyw, który chce odbić. Potem precyzyjnie dociska go wałkiem tak, aby zostawił wzór na glinie. Okrągłym wykrojnikiem do ciastek wycina medalion z plastra i odkłada do suszenia.
„Ciasteczka z gliny” przydały się nam świetnie jako wzorniki szkliwa – widzicie je na fotografi obok – przykleiliśmy je na wieczkach pojemników, żeby lepiej orientować się jaki kolor uzyskamy po wypaleniu.